Nieustająca Pomoc w życiu Jana Pawła II
Ojciec Święty Jan Paweł II wielokrotnie publicznie mówił o
swoim przywiązaniu do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Ikona ta towarzyszyła mu
w ziemskiej wędrówce od dzieciństwa. Była obecna w jego życiu już w Wadowicach,
następnie w Krakowie, modlił się przed nią w wielu świątyniach na świecie,
gdzie tylko królowała, a on spotykał Ją na swojej pielgrzymiej drodze.
Katarzyna Cegielska
Nabożeństwo do Matki Bożej w postaci tradycyjnej wyniosłem z
domu rodzinnego i z parafii wadowickiej. W kościele parafialnym pamiętam boczną
kaplicę Matki Bożej Nieustającej Pomocy, do której rano przed lekcjami ciągnęli
gimnazjaliści. Potem z kolei w godzinach popołudniowych, po zakończonych
lekcjach, ten sam pochód uczniów szedł do kościoła na modlitwę” - tak Ojciec
Święty pisze o swoim przywiązaniu do Matki Bożej Nieustającej Pomocy już z lat
dziecinnych w książce „Dar i tajemnica”. Nic dziwnego, że także w późniejszych
latach Maryja w tej samej ikonie towarzyszyła Karolowi Wojtyle.
W drodze z Solvayu
Jakże często Karol Wojtyła bywał u Matki Bożej u
redemptorystów w Krakowie. „Wiele razy po nocnej zmianie, kiedy wracałem do
domu, gdzie mieszkałem, odwiedzałem wasz kościół w Krakowie, kościół
redemptorystów, gdzie jest ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Zatrzymywałem
się tam, ile razy byłem na drodze pomiędzy fabryką a domem. I nie tylko z tego
powodu, lecz ze względu na to, że było to święte miejsce i była tak piękna
ikona. To doświadczenie pozostało w mojej pamięci całe moje życie - wspominał
Papież Polak podczas spotkania w rzymskim Sanktuarium MBNP na Via Merulana. -
Kontynuowałem nawiedzenie tego kościoła również potem, kiedy zostałem biskupem
i kardynałem Krakowa. Często modliłem się i służyłem duszpasterską pomocą w
waszym kościele, szczególnie poprzez szafowanie sakramentem bierzmowania. Te
więzy były silne i trwałe” - dodał Jan Paweł II.
Ojciec Święty Jan Paweł II był drugim papieżem, który
odwiedził rzymskie Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Via Merulana.
Miało to miejsce 30 czerwca 1991 r. Rocznica była wówczas znamienna - mijało
bowiem 125 lat od kiedy papież Pius IX przekazał ikonę MBNP pod opiekę
redemptorystom. Jan Paweł II odprawił w świątyni Eucharystię i wygłosił bardzo
osobiste przemówienie, właśnie to wspominające odwiedziny na krakowskim
Podgórzu. - Pragnę podziękować Bożej Opatrzności i Matce Bożej Nieustającej Pomocy,
która zawsze ukazywała się dla mnie jako „nieustająca pomoc” w trudnych
chwilach, ośmielam się nawet powiedzieć - w bardzo trudnych chwilach - mówił
wówczas Jan Paweł II.
Ukoronowanie Nieustającej Pomocy
Ojciec Święty Jan Paweł II osobiście koronował dwa obrazy
Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Polsce - w Jaworznie i rodzinnych Wadowicach.
Obie uroczystości miały miejsce w czerwcu 1999 r. Przy jaworzańskiej koronacji
Jan Paweł II mówił: „Za chwilę mamy dokonać koronacji łaskami słynącego obrazu
Matki Bożej Nieustającej Pomocy z Jaworzna, z Osiedla Stałego. Ten akt ma
szczególną wymowę. Z jednej strony jest znakiem wiary robotniczego ludu
Zagłębia. Dzięki oddaniu Maryi, dzięki nieustannemu zawierzaniu Jej teraźniejszości
i przyszłości Kościoła, ta wiara zachowała się w sercach ludzi pracy mimo wielu
prób, jakie przeszła zwłaszcza na przestrzeni ostatniego półwiecza. Z drugiej
strony, ten akt koronacji, jest potwierdzeniem, że wspólnota wierzących w
Jaworznie i na całym Zagłębiu prawdziwie doświadcza tej szczególnej obecności
Maryi, dzięki której ludzkie pragnienia docierają do Boga, a Boże łaski
spływają na ludzi. Niech Matka Boża Nieustającej Pomocy będzie wam
przewodniczką na drogach nowego tysiąclecia! Niech nieustannie pomaga wam w
pielgrzymowaniu do domu Ojca w niebie”.
W Wadowicach zaś Ojciec Święty koronował obraz ze swojego
rodzinnego kościoła, przed którym wielokrotnie się modlił, i po raz kolejny
wyraził przekonanie o szczególnej roli Maryi w życiu Kościoła i osobistym.
Innym razem Jan Paweł II zachęcał do modlitwy przed
wadowickim wizerunkiem Maryi ze znanym mu poczuciem humoru: „No, moi kochani,
proszę was na koniec o to, żebyście nie przestawali się tutaj modlić za mnie
przed tą Matką Bożą Nieustającej Pomocy, bo papież - kto jak kto, ale papież -
to nieustającej pomocy szczególnie potrzebuje. W ogóle róbcie wszystko, co się
da, ażebyście się tego papieża nie musieli wstydzić przed światem - i koniec…
Do tego wizerunku, zwłaszcza jako studenci gimnazjum, ciągnęliśmy zawsze przed
lekcjami i po lekcjach. Nie wiem, czy dzisiaj jest ten sam zwyczaj…”.
Powróćmy jednak na moment do czasów sprzed pontyfikatu. Karol
Wojtyła modlił się przed toruńską ikoną Matki Bożej Nieustającej Pomocy u ojców
redemptorystów jeszcze jako kardynał. Miało to miejsce we wrześniu 1971 r.
podczas zawarcia małżeństwa przez krewnego przyszłego papieża. Wówczas kard.
Wojtyła sprawował Eucharystię i pobłogosławił związek Marka Wiadrowskiego i
Kazimiery Passowicz. Warto nadmienić, że wcześniej, bo w październiku 1967 r.
podczas koronacji obrazu MBNP abp Karol Wojtyła, choć nieobecny na
uroczystości, zapisał się jednak w kronikach parafialnych. Podają one fakt
odczytania w czasie koronacji listu od metropolity Krakowa - Karola Wojtyły.
Związki Ojca Świętego z ikoną Matki Bożej Nieustającej Pomocy
uwidaczniały się wielokrotnie. Dobrze wie o tym obecny papież, dla którego
maryjna duchowość także wiele znaczy. Odwiedzając Polskę, Benedykt XVI chciał
być w ważnych dla swojego poprzednika miejscach. Przybył zatem do wadowickiej
świątyni, gdzie modlił się przed ikoną Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Powiedział wtedy, że w wadowickim wizerunku MBNP należy szukać źródła
przekonania Papieża Polaka o wyjątkowym miejscu Maryi w dziejach zbawienia i w
dziejach Kościoła, a także o wyjątkowym miejscu Matki Boga w jego życiu. W
rodzinnym mieście Jana Pawła II Benedykt XVI wypowiedział także znamienne
słowa: „I was proszę, drodzy bracia i siostry, abyście towarzyszyli mi tą samą
modlitwą, jaką wspieraliście waszego wielkiego Rodaka”. Nie zapominajmy o tym,
stając przed ikoną Matki Bożej Nieustającej Pomocy w bielańskim sanktuarium,
domu głównej Patronki diecezji toruńskiej.
Komentarze
Prześlij komentarz
Nieustanne potrzeby??? Nieustająca Pomoc!!!
Witamy u Mamy!!!