Godzina łaski - (Maryja Róża Duchowna)
Objawienia Maryi Pierinie Gilli w Montichiari i Fontanelle
I. Obserwacje wstępne
1. Zbawienie
(całkowicie) już się
dokonało w Jezusie Chrystusie i On jest jedynym pośrednikiem między Bogiem i
ludźmi.[1]
2. Centrum naszej
wiary jest
osoba Jezusa Chrystusa (wszystko przez Niego, z Nim i w Nim).
3. W obliczu
objawień musimy być czujni według nauki świętego Pawła: „Ducha nie
gaście, proroctwa nie lekceważcie!
Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! Unikajcie wszystkiego, co ma
choćby pozór zła (1 Tes 5,19-22).
Rz 8,28 Wiemy
też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z
tymi, którzy są powołani według [Jego] zamiaru.
4. Uznanie
objawień i kultu Róży Duchowej. Biskup
Brescii Giulio Sanguinetti dnia 15 sierpnia 2000 roku zdecydował się uznać kult
Matki Bożej w Montichiari. Przesłał także list do dwóch stowarzyszeń, które
spontanicznie zajmowały się miejscami kultu w Fontanelle. Poinformował je o
mianowaniu "kapłana, który ma zająć się sprawą kultu, w osobie Pierino
Boselli, dyrektora diecezjalnego wydziału do spraw liturgii".
5. Wielu
ludziom ta forma pobożności przynosi pomoc i korzyści duchowe. „Kto nie
jest przeciwko nam, ten jest z nami” (Mk 9,40).
6. Aktualność
przesłania: wobec
zagrożeń - zmniejszenie powołań, grzeszne życie wielu kapłanów oraz nienawiść
do Kościoła potrzeba jest ducha modlitwy,
poświęcenia i pokuty.
II.
Symbole w objawieniach
z Montichiari i Fontanelle
Podczas
pierwszego objawienia Matka Boża miała powiedzieć tylko trzy słowa: "Modlitwy,
ofiary, pokuty!" Potem znikła. Drugie rzekome objawienie miało miejsce
1 lipca, a trzecie 13 lipca 1947 roku. Dopiero podczas trzeciego Pierina Gilli
usłyszała orędzie:
"Jestem Matką Jezusa i Matką
was wszystkich. Pan mnie przysyła, aby rozpowszechnić jak najbardziej
nabożeństwo maryjne w instytutach i kongregacjach religijnych (...) oraz wśród
kleru. Wszystkim, którzy mnie czczą obiecuję moją opiekę, odnowienie powołań,
mniej odszczepieństwa i wielkie pragnienie świętości. Niech każdy 13 dzień
miesiąca będzie dniem modlitwy poświęconym Maryi (...). Sprawię, że dzień ten
obfitować będzie w łaski i powołania".
Kontynuacja
Fatimy: Wizje Maryi Róży Duchownej są
jakby kontynuacją przesłania z Fatimy, ale ukierunkowane na osoby duchowne, a
szczególnie na te osoby konsekrowane, które przeżywają kryzys, porzucają swój
stan, a nawet będąc w kryzysie otwarcie zaczynają walczyć przeciw Kościołowi.
Szczególnie „fatimskie” jest szóste objawienie, 7 grudnia 1947 r. Matka Boża
Róża Duchowna miała na sobie biały płaszcz, który z prawej strony trzymał
chłopiec, a z lewej dziewczynka, oboje ubrani na biało. Matka Boża powiedziała:
„Jutro ukażę moje Niepokalane Serce, tak mało znane ludziom.” Potem mówiła
dalej: „W Fatimie wyraziłam życzenie, aby upowszechniła się praktyka
poświęcenia się mojemu Sercu (…)
Natomiast tu, w Montichiari, życzę sobie, aby to nabożeństwo do Róży
Duchownej połączone z czcią mojego Niepokalanego Serca zostało pogłębione w
instytutach religijnych i zgromadzeniach zakonnych po to, aby te dusze
poświęcone Bogu otrzymały coraz większe łaski, płynące z mojego macierzyńskiego
Serca.” Kiedy zapytano ją „Kim są te
dzieci u Twojego boku?”. Matka Boża odpowiedziała: „Hiacynta i Franciszek. One
towarzyszą ci we wszystkich twoich smutkach. One także cierpiały, chociaż były
mniejsze od ciebie. Oto czego życzę sobie od ciebie: prostoty i dobroci, jak u
tych dzieci.” Matka Boża rozpościerając ramiona na znak opieki, spojrzała ku
niebu i zawołała: „Niech będzie Pan uwielbiony!” i znikła.
Symbolika
Trzech Mieczy: Na początku objawień Róży Duchownej w Montichiari,
8 grudnia w szpitalu Maryja ukazała się z trzema mieczami w piersiach.
Pierwszy miecz oznacza według
słów Matki Bożej księży i osoby poświęcone Bogu, zdradzających swoje powołanie.
Drugi miecz oznaczał księży i
osoby duchowne, żyjących w grzechach śmiertelnych. Jest to równoznaczne z
niegodnym odprawianiem Mszy św. i niegodnym przyjmowaniem Komunii.
Symbolika trzech róż: Madonna
ukazywała się zwykle ubrana w biały
płaszcz, ozdobiony na sercu trzema różami – białą, czerwoną i złotą, które
ułożone były w linii prostej. Tak przedstawiają ją figury dewocyjne. Niekiedy
też motyw róż występował w inny sposób. Czasami róże widoczne były nad jej
głową, lub u jej stóp. Najczęściej jednak były na jej piersiach.
Biała róża jest obrazem mądrości
Bożej, światła, nieskazitelności, czystości, ładu, mocy stwórczej, harmonii.
Maryja najpierw sama, jako wybrana Córka Ojca Niebieskiego, bierze w siebie
strumień łask, doprowadza go do wspaniałego rozkwitu w postaci cudownej białej
róży i przekazuje go dalej swoim dzieciom jako Immaculata, Niepokalane Serce.
Czerwona róża jest obrazem
miłości Boga, sprawiedliwości, miłosierdzia, królewskiej władzy sędziowskiej,
mocy Bożej, tajemniczych przeciwieństw, miecza, krzyża, zbawienia, Krwi
Chrystusa. Maryja doprowadza ten strumień łask w postaci pełnej,
krwistoczerwonej róży do rozkwitu i skierowuje go w swojej macierzyńskiej
miłości do swoich dzieci, jeśli tylko otworzą one swoje serca na ten strumień
łask i jeśli Maryję głęboko kochają jako Świętą Bożą Rodzicielkę
Złota róża jest obrazem świętości Boga, Jego Majestatu, Wszechmocy i Królewskiej godności, jest obrazem Królowej Nieba i Ziemi, Oblubienicy Ducha Świętego i potężnych Mocy Bożych.
Symbolika
różańca z medalem: W wizjach na prawym ramieniu Maryja miała zawsze
duży różaniec, który nie był zakończony
krzyżem, lecz medalem. Kiedy Matka Boża rozpościerała ramiona ukazywała
na dłoniach okrągły, złoty medal. „Życzę
sobie, aby według tego wzoru, jaki tu pokazuję, wybito medalion z napisem na
jednej stronie Rosa Mystica, a na odwrotnej »Maryja Matka Kościoła.«” Następnie
dodaje: „Pan przysłał mnie do obranego przez siebie Montichiari, abym
przyniosła dar Jego miłości, dar źródła łask i dar medalionu mojej
macierzyńskiej miłości. Spójrz, pośredniczyłam, aby rozpowszechnić ten
medalion: podarunek powszechnej miłości. Moje dzieci będą mnie nosiły na swych
sercach. Wszędzie mnie zaniosą. Wszystkim obiecuję moją macierzyńską ochronę
pełną łask. Obecnie chce się zniszczyć cześć i miłość ludzi względem mnie. Ale
medalion mojej macierzyńskiej miłości jest znakiem, że moje dzieci mają mnie
zawsze przy sobie, Matkę Pana! Matkę ludzkości. Oto jest to zwycięstwo
powszechnej miłości! Błogosławieństwo Pana i moja miłość są zawsze z tymi
dziećmi, które się do mnie uciekają!”.
Plączące
figury. Po "objawieniach" miedzy latami 1974 a 1976 jeszcze bardziej wzrosło zainteresowanie
zwłaszcza z powodu płaczącej krwawymi
łzami figurki z sanktuarium Blanca Estrella del Mar z Manglaralto w Ekwadorze.
W latach osiemdziesiątych kult rozprzestrzenił się błyskawicznie. Figury
Madonna Rosa Mistica powstawały na całym świecie. I na całym świecie...
"płakały". Lista miejsc, w których odnotowano rzekomy płacz (czasem
krwawymi łzami) tych figur jest niewiarygodna.
Autorzy figury
dewocyjnej: Autorami figury Maryi Róży Duchownej jest rodzina rzeźbiarzy
o nazwisku Perathoner z miejscowości St. Ulrich, w dolinie Gardena koło
Bolzano. Ojciec, Cajo Perathoner, który zmarł w roku 1965, wyrzeźbił pierwowzór
już w 1950 r. na prośbę ówczesnego proboszcza z Montichiari. Ta figura od tego
czasu stoi w pierwszym prawym ołtarzu bocznym katedry. Później syn Cajo
Perathonera Ulryk wyrzeźbił następną prawie dwumetrową figurę Róży Mistycznej,
która w roku 1966 została ustawiona w Fontanelle. W rodzinie tamtej było
dwanaścioro dzieci, z których sześcioro zostało rzeźbiarzami.
Objawienia Matki Bożej dla Pierina Gilli w
Montichiari i Fontanelle |
||||
Trzy miecze |
Trzy róże |
|||
zmniejszenie powołań, |
Róża biała |
duch modlitwy |
"Pragnę, aby w każdym
zgromadzeniu i w każdym instytucie zakonnym były dusze, które żyją
wielkim duchem modlitwy, aby otrzymać łaskę, że żadne powołanie nie zostanie
utracone |
|
2
miecz |
grzeszne
życie wielu kapłanów |
Róża czerwona |
poświęcenie |
Pragnę, aby
znalazły się dusze, które mogą się poświęcić aktom wynagrodzenia, aby
obmyć grzechy i zniewagi zadane Naszemu Panu przez dusze konsekrowane. |
3
miecz |
oraz nienawiść do
Kościoła |
Róża żółta |
pokuta |
Pragnę, aby inne dusze poświęciły
swe życie na wynagrodzenie i oczyszczenie zdrady, jaką Nasz Pan cierpiał
z powodu kapłanów, którzy się przyłączają do zdrady Judasza. |
Symbolika różańca z medalem |
||||
Różaniec nie z krzyżem, ale z medalem,
który jest „darem macierzyńskiej miłości”. Na jednej stronie medalionu jest napis
„Rosa Mistica” a na odwrocie „Maryja Matka Kościoła” |
III.
Historia objawień
3.08.1911 Narodziny Pierina Gilli- we wiosce San Giorgio pod Montichiari
– Włochy;[3]
1929 Praca w szpitalu - oddanie Maryi swojego życie;
1943 Ponowna negatywna próba powołaniowa - Zgromadzenie Służebnic
Miłosierdzia;
24.11.1946 Pierwsze objawienie - Ujrzała płaczącą Madonnę z zanurzonymi w
piersi trzema mieczami. Szatę Maryi zdobiły trzy róże: biała, czerwona i złota.
Maryja nazwała siebie Różą Duchowną. Głównym przesłaniem była prośba o
szerzenie kultu Matki Bożej Róży Duchownej w intencji uświęcenia dusz
konsekrowanych. "Modlitwy, ofiary, pokuty!"
1946 Spowiednik nakazuje milczenie;
01.07.1947 Drugie objawienie;
13.11.1947 Trzecie objawienie - "Jestem Matką Jezusa i Matką was wszystkich.
Pan mnie przysyła, aby rozpowszechnić jak najbardziej nabożeństwo maryjne w
instytutach i kongregacjach religijnych (...) oraz wśród kleru. Wszystkim,
którzy mnie czczą obiecuję moją opiekę, odnowienie powołań, mniej
odszczepieństwa i wielkie pragnienie świętości. Niech każdy 13 dzień miesiąca
będzie dniem modlitwy poświęconym Maryi (...). Sprawię, że dzień ten obfitować
będzie w łaski i powołania".
22.10.1947 Czwarte objawienie - Mój Boski Syn chciał – wobec nadmiaru
nieustających zniewag – aby dokonała się Jego sprawiedliwość. Ale Ja stanęłam
między Nim a ludźmi, a zwłaszcza duszami Bogu poświęconymi, jako Pośredniczka. Pierina
podziękowała za to w imieniu obecnych. Matka Boża pożegnała ją przepięknym
pozdrowieniem, które stało się dla Pieriny swego rodzaju pamiątką: „Vivi
d’amore!”, co znaczy: „Żyj miłością!”. Miłością dla wszystkich!
16.11.1947- Nasz Pan, mój Boski
Syn Jezus Chrystus, nie może już znieść tych wielu ciężkich zniewag, płynących
z ciężkich grzechów przeciwnych czystości…
22.11.1947 - W czasie tego objawienia, znowu w kościele parafialnym w obecności kilku osób, Matka Boża poleciła Pierinie, by najpierw naznaczyła językiem na posadzce w centrum kościoła, dokładnie pod kopułą, cztery krzyże (miało to być wyrazem aktu pokuty). Następnie zstąpiła na to miejsce i powiedziała: Zstępuję tu dlatego, że tutaj właśnie będą się dokonywać wielkie nawrócenia. Maryja odpowiedziała z miłością: „Modlitwa” – po czym zamilkła na kilka chwil, a potem powiedziała: Wynagradzać, to znaczy przyjmować wszystkie małe krzyże w ciągu dnia i wykonywać pracę w duchu pokuty. I uroczyście złożyła obietnicę mówiąc: 8 grudnia w południe zjawię się w kościele raz jeszcze i będzie to Godzina Łaski.
07.12.1947 - Przy tym objawieniu,
znowu w kościele parafialnym, obecne były tylko trzy osoby, w tym czcigodny
spowiednik Pieriny. Matka Boża Róża Duchowna miała na sobie biały płaszcz,
który z prawej strony trzymał chłopiec, a z lewej dziewczynka, oboje ubrani na
biało. Matka Boża powiedziała: Jutro ukażę moje Niepokalane Serce, tak mało
znane ludziom. W Fatimie wyraziłam życzenie, aby upowszechniła się praktyka
poświęcenia się mojemu Sercu. I z wielkim żarem mówiła dalej: (…) Natomiast tu,
w Montichiari, życzę sobie, aby to nabożeństwo do Róży Duchownej połączone z
czcią mojego Niepokalanego Serca zostało pogłębione w instytutach religijnych
i zgromadzeniach zakonnych po to, aby te dusze poświęcone Bogu otrzymały coraz
większe łaski, płynące z mojego macierzyńskiego Serca. (…) Pierina zapytała:
„Kim są te dzieci u Twojego boku?”. Matka Boża odpowiedziała: Hiacynta i
Franciszek. One towarzyszą ci we wszystkich twoich smutkach. One także
cierpiały, chociaż były mniejsze od ciebie. Oto czego życzę sobie od ciebie:
prostoty i dobroci, jak u tych dzieci. Matka Boża rozpościerając ramiona na
znak opieki, spojrzała ku niebu i zawołała: Niech będzie Pan uwielbiony!
08.12.1947- Madonna
ukazała się Pierinie na wielkich białych schodach, ozdobionych po obu stronach
białymi, czerwonymi i żółtymi różami. Matka Boża uśmiechając się powiedziała:
Ja jestem Niepokalane Poczęcie. A majestatycznie zstępując w dół dodała: Jestem
Maryja Łaski, to znaczy pełna łaski Matka mojego Boskiego Syna Jezusa
Chrystusa. Schodząc nadal po schodach mówiła dalej: Przez to moje przybycie tu,
do Montichiari, życzę sobie, abym była wzywana i czczona jako Róża Duchowna.
Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia w południe, obchodzono Godzinę
Łaski dla całego świata”. Poprzez to nabożeństwo ześlę niezliczone łaski dla
ciała i duszy. A potem mówiła dalej: Nasz Pan, mój Boski Syn Jezus,
udzieli swego przeogromnego miłosierdzia, o ile dobrzy ludzie będą w dalszym
ciągu modlić się za swoich bliźnich. Należy jak najprędzej poinformować
najwyższego pasterza Kościoła, papieża Piusa XII, o tym, że moim życzeniem jest,
aby ta Godzina Łaski została upowszechniona i żeby cały świat się o niej
dowiedział. Jeśli ktoś nie może o tej porze przyjść do kościoła, niechaj w
południe modli się u siebie w domu, a wtedy otrzyma ode mnie łaski. Kto tu, na
tym miejscu, będzie się modlił i wyleje łzy żalu, znajdzie pewną pomoc i uzyska
z mojego Serca opiekę i łaski”. Matka Boża ukazała Pierinie swoje Serce, a
sama promieniejąc powiedziała z naciskiem: „Spójrz na to Serce, które tak
bardzo kocha ludzi, podczas gdy większość z nich napełnia je zniewagami!”.
Po chwili Matka Boża mówiła dalej: „Jeśli i dobrzy, i źli połączą się w
modlitwie, otrzymają z tego Serca miłosierdzie i pokój. Obecnie dobrzy
otrzymali przeze mnie od Pana miłosierdzie, które wstrzymało okropną karę
Bożą”. Potem dodała uśmiechając się: „Wkrótce ludzie poznają wielkość
tej Godziny Łaski.
Od 17.04 do 6.08.1966 - Pierina
miała cztery "objawienia" w Fontanelle, koło źródełka;
19.05.1970- Matka Boża miała
zażądać wybicia specjalnego medalika;
02.10.1971- biskup Brescii - wydał negatywną opinię o rzekomych
objawieniach;
15.05.1974 - W Sercu mojego
Boskiego Syna Jezusa Chrystusa nic nie ginie. Także dzieła miłości bliźniego są
modlitwą. Prawdziwa miłość bliźniego jest także prawdziwą miłością Boga. O,
gdyby dzieci tej ziemi mogły zrozumieć prawdziwą miłość Boga! Jakiż pokój
panowałby na świecie, gdyby istniała prawdziwa miłość bliźniego! Ale zamiast
tego obraża się Pana ciężkim grzechem! Obecnie nadszedł czas, kiedy człowiek
nawet ponad samego Boga chce być wywyższony i żyje w bezbożnictwie i
pogaństwie. To jest prawdziwe nieszczęście, które dotyka większą część ludzi z
ich błędnymi zapatrywaniami, które rozprzestrzeniają się po całym świecie, a
przy tym tak wielu ludzi ginie. Te słowa mówiła Matka Boża z wyrazem przygnębienia
na twarzy. Po chwili oblicze Matki Bożej stało się radośniejsze, gdy mówiła
dalej: Ale są ciche, ukryte dusze ofiarne, modlące się i wynagradzające, które
jeszcze wciąż przywołują na ziemię zmiłowanie Pana. Ja już tak wiele razy się
wstawiałam, aby przynieść wam objawienie miłości. Lecz ludzie pozostają głusi
na najgorętszą prośbę Serca tej ich Matki.
od 15. 05 1974 r. do 31.10.1976
r. - doszło do kolejnej "serii
objawień;
12 stycznia 1991 r - Śmierć wizjonerki; nie doczekawszy się
zatwierdzenia objawień;
15.08.2000- biskup Brescii, ks.
Giulio Sanguinetti uznaje, jako prawdziwy kult Matki Bożej w Montichiari.
IV.
Godzina
łaski i Medalion
Maryja dała w objawieniach światu dwa
dary: Godzinę Łaski dla Świata oraz medalion, który nazwała „darem macierzyńskiej
miłości”.
Medalion Matki Bożej Róży Duchownej - Życzenie rozpowszechnienia tego medalionu wyraziła Maryja 19 maja 1970
roku podczas objawień w Montichiari: „Życzę sobie, aby według tego wzoru, jaki
tu pokazuję, wybito medalion z napisem na jednej stronie Rosa Mystica (Róża
Duchowna), a na odwrotnej Maria Mater Ecclesiae (Maryja Matka Kościoła). Pan
przysłał mnie, abym przyniosła dar medalionu mojej macierzyńskiej miłości. Moje
dzieci będą mnie nosiły na swych sercach. Wszystkim obiecuję moją macierzyńską
ochronę pełną łask. Obecnie chce się zniszczyć cześć i miłość ludzi względem
mnie. Ale medalion mojej macierzyńskiej miłości jest znakiem, że moje dzieci
mają mnie zawsze przy sobie, Matkę Pana! Matkę ludzkości!”.
"Pan,
mój Boski Syn Jezus, okaże wielkie miłosierdzie, jeżeli dobrzy ludzie będą się
modlić za bliźnich. Jest moim życzeniem, aby ta Godzina była rozpowszechniona.
Wkrótce ludzie poznają wielkość tej Godziny Łaski." - takie obietnice
złożyła Maryja objawiając się Pierinie Gilli w 1947 r. Godzina Łaski rozpoczyna
się 8 grudnia w samo południe.
“Dzięki
modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała.
Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone
będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga. – zapowiedziała
Pierinie Maryja – Pan, mój Boski Syn Jezus, okaże wielkie miłosierdzie,
jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za bliźnich. Jest moim życzeniem, aby
ta Godzina była rozpowszechniona. Wkrótce ludzie poznają wielkość
tej Godziny Łaski. Jeśli ktoś nie może w tym czasie przyjść
do kościoła, niech modli się w domu”.
Forma
modlitwy w Godzinie Łaski jest dowolna. Szczególnie ważna jest
modlitwa za grzeszników, i uczczenie Maryi jako Róży Mistycznej
i Matki Kościoła. Można spędzić ten czas na różańcu, można z litanią
do Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Jak
godnie przeżyć Godzinę Łaski?
Jeśli to możliwe, módl się
w kościele, np. w miejscach wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu, od
12–13. Zacznij modlitwę od wzbudzenia w sobie nadziei na spełnienie słów Maryi,
która obiecała skruszyć serca zatwardziałych grzeszników. Módl się szczególnie
za kapłanów, także tych, którzy porzucili Kościół, bo to o nich szczególnie
prosi Maryja w objawieniach w Fontanelle. Proś z wiarą o łaskę nawrócenia dla
zatwardziałych grzeszników. Zachęć do tego nabożeństwa inne osoby. Dziel się tą
informacją (w rozmowach osobistych i poprzez internet) oraz przesłaniem Maryi.
Jak odprawić Godzinę Łaski?
Czas medytacji, ciszy, modlitwy różańcowej, jakiś
tekst biblijny o Matce Jezusa. Zacznij od przypomnienia sobie obietnic Matki
Najświętszej.
„W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
Skup się na modlitwie i zapytaj siebie: „Co
obiecuje mi Matka Najświętsza?”.
Ona zapewnia, że Godzina Łaski „zaowocuje wieloma nawróceniami”.
Proś o łaskę nawrócenia dla tych, którzy
jej najbardziej potrzebują.
„Serca zatwardziałe i zimne jak ten marmur zostaną dotknięte Bożą
łaską i staną się wiernymi czcicielami naszego Pana, i będą Go szczerze
miłować (…)”.
Proś o tą łaskę dla siebie i najbliższych.
„Przez to nabożeństwo uzyskacie wiele łask duchowych i cielesnych”.
Nie bój się prosić o łaski – nawet największe!
„Nasz Pan, mój Boski Syn, Jezus, ześle swe przeobfite Miłosierdzie,
jeżeli dobrzy ludzie będą stale modlić się za swych grzesznych braci (…)”.
Proś o łaskę nawrócenia dla grzeszników.
„Każdy, kto będzie modlić się w tej intencji i wylewał łzy pokuty,
odnajdzie pewną drabinę niebieską, przez me macierzyńskie Serce będzie też miał
zapewnioną opiekę i łaskę”.
A teraz podziękuj za tę łaskę, którą Ci dziś Matka
Najświętsza gwarantuje!
W tym momencie możesz zacząć rozmawiać z Maryją
modlitwami, które są najbliższe twemu sercu. Odmów Różaniec,
przeplatając go aktami miłości (Boże, choć Cię nie
pojmuję…) i żalu za grzechy (Ach,
żałuję za me złości…). Wyznaj swą wiarę w Boga (Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego), wychwalaj Jego
dobroć (Chwała na wysokości Bogu),
oddaj się Maryi pod opiekę (Cały jestem Twój, o
Maryjo). To słowa szczególnie miłe Maryi. One otworzą dla Ciebie
Jej Serce, Ciebie zaś niech otworzą na Jej dary.
Modlitwy i prośby do Róży
Duchownej[4]
(polecane zwłaszcza przy
odprawianiu nowenny)
Różo Duchowna, bądź błogosławiona
o Matko Łaski Bożej! Ty podarowałaś światu swego Boskiego Syna Jezusa
Chrystusa, Dawcę Wszelkich Łask!
Różo Duchowna, bądź
błogosławiona! Twój Boski Syn wyjednał nam łaskę przez swoją śmierć na krzyżu,
a Ty współuczestniczyłaś w tym dziele, gdy miecz boleści przeniknął Twoją
duszę!
Różo Duchowna, bądź
błogosławiona! Tobie Ojciec Niebieski powierzył największy skarb niebios,
Ciebie uczynił Panią i Rozdawczynią Łask Wszelkich!
Różo Duchowna, Matko nasza! Zwróć
Twoje oczy pełne miłości na całą ludzkość. Prosimy Cię, wzywamy Cię, błagamy
Cię! Spraw, abyśmy wszyscy stali się uczestnikami łask Bożych przez sakrament
Chrztu Świętego, Pokuty i inne sakramenty potrzebne do zbawienia dusz naszych!
Różo Duchowna, Matko Łaski Bożej!
Spraw, abyśmy wszyscy doszli do domu Ojca Niebieskiego, ponieważ wszyscy
jesteśmy dziećmi Twoimi i dziećmi Boga! Spójrz także na moją duszę, słabą,
grzeszną i niegodną!
Różo Duchowna, ufam Tobie, bo Ty
najlepiej wiesz, czego i kiedy nam potrzeba. Przed Tobą otwieram moje serce.
Oświeć mą duszę swym światłem. Niech Twoja macierzyńska miłość rozpali moje
oziębłe serce Twoim niezmierzonym miłosierdziem, napełni je Twoją radością,
pokorą i pokojem!
Różo Duchowna! Ty jak Matka
troszczysz się zwłaszcza o te dzieci, które najbardziej potrzebują Twojej
pomocy. Dlatego uciekam się do Ciebie w moich duchowych i życiowych potrzebach.
Nade wszystko jednak proszę Cię o tę szczególną łaskę …!
Różo Duchowna! Ty jesteś Matką
Jezusa Chrystusa i Matką Łaski Bożej! Ty jesteś Matką miłosierdzia i Matką
dającą Życie! Jesteś Matką pełną łaskawości i nadziei! Ukryj mnie w swoim
Niepokalanym Sercu i racz mnie wysłuchać! Amen.
Różo Duchowna! Proś Jezusa za
nami! Różo Duchowna! Proś Jezusa za nami! Różo Duchowna! Proś Jezusa za nami!
Witaj Królowo, Matko
miłosierdzia. Zdrowaś Maryjo, Bogarodzico! Błagamy Ciebie!
O Jezu, przebacz nam wszelkie
znieważanie świętego imienia Maryi – Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Panie!
O Jezu, przebacz nam pogardę,
okazywaną tajemnicy jej Niepokalanego Poczęcia – Ciebie prosimy…
O Jezu, przebacz nam nasze
zaniedbania w oddawaniu czci Maryi – Ciebie prosimy…
O Jezu, przebacz nam brak
szacunku dla wizerunków Maryi – Ciebie prosimy….
O Jezu, przebacz nam wszelkie
lekceważenie różańca świętego – Ciebie prosimy….
O Jezu, przebacz nam wszelką
obojętność, okazywaną matczynej miłości Maryi – Ciebie prosimy…
Opracowanie:
O. Józef Grzywacz, CSsR
Tuchów 2020
http://mariologiapopular.blogspot.com
Komentarze
Prześlij komentarz
Nieustanne potrzeby??? Nieustająca Pomoc!!!
Witamy u Mamy!!!