„Uczeń Chrystusa misjonarzem
nadziei” – pod takim hasłem w dniach 19-25 października odbędzie się w
Polsce Niedziela Misyjna i następujący po niej Tydzień Misyjny. W najbliższą
niedzielę, 19 października, Kościół będzie też wzywał wiernych do modlitwy za prześladowanych
chrześcijan w Indiach i solidarności z pracującymi tam polskimi misjonarzami.
Światowy Dzień Misyjny, zwany w
Polsce Niedzielą Misyjną, stanowi zachętę do gorliwszej, podjętej
świadomie współpracy misyjnej. Jest odpowiedzią uczniów na słowa Chrystusa:
„Idźcie i głoście” i jednocześnie odpowiedzią na oczekiwania tych, którzy wciąż
nie znają Ewangelii – wyjaśnia ks. dr Jan Piotrowski, dyrektor krajowy
Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce. Wskazuje jednocześnie, że działanie na
rzecz misji jest zobowiązaniem wypływającym z chrztu św. i świadectwem
dojrzałej wiary. – Niech towarzyszy nam świadomość, że „misje” zaczynają się od
przemiany własnego serca, aby dojrzała wiara mogła stać się darem dla innych –
mówi ks. Piotrowski.
Tegoroczna Niedziela Misyjna i następujący po niej Tydzień Misyjny przeżywany będzie w Polsce pod hasłem: „Uczeń Chrystusa misjonarzem nadziei”. Jest to nawiązanie do ogólnego tematu roku duszpasterskiego („Bądźmy uczniami Chrystusa”), jak i przeżywanego Roku Świętego Pawła, który jest autorem słów: „w nadziei już jesteśmy zbawieni” (Rz 8, 24). - Ta myśl św. Pawła, rozwinięta bogato przez Benedykta XVI w encyklice „Spe salvi”, uczy nas, że pierwszym miejscem uczenia się nadziei jest modlitwa – mówi ks. Piotrowski. – To właśnie modlitwa musi się stać darem w dniu misyjnej solidarności wiary i ofiary dla tych, którzy nie mieli okazji poznać zbawczego orędzia Chrystusa. Nie ma nadziei bez modlitwy, a ta ostatnia powinna być także naszym codziennym pokarmem. Czekają na nią misjonarze, również polscy, w liczbie ponad 2100 osób.
Oczekują naszej modlitwy
nieznający Chrystusa, a stanowią blisko 2/3 ludzkości – wylicza dyrektor
krajowy PDM i zachęca: – Niech w bogatym skarbcu Kościoła nie zabraknie także
duchowych ofiar cierpienia i bólu tylu ludzi chorych, samotnych i opuszczonych.
Jak co roku, Papieskie Dzieła
Misyjne przygotowały misyjne materiały liturgiczne dla każdej parafii w Polsce.
W tegorocznych materiałach znajdziemy Orędzie misyjne Ojca Świętego
Benedykta XVI na Niedzielę Misyjną 19 października, które zawiera wiele
treści do systematycznej refleksji i zwraca uwagę na potrzebę wolności w życiu
człowieka, konieczność odczytywania misji jako zadania miłości oraz potrzebę
nieustannej ewangelizacji. W dalszej kolejności zaprezentowane są homilie dla
dorosłych, młodzieży i dzieci, wprowadzenia do liturgii Mszy św. oraz modlitwy
powszechne. Prawdziwi uczniowie są zawsze w szkole Maryi, aby się uczyć
odczytywać orędzie Jezusa (por. RVM 14). Dlatego jako pomoce duszpasterskie PDM
proponują rozważania różańcowe oraz czytanki poświęcone tematom kolejnych dni
Tygodnia Misyjnego. Dodatek dla dzieci oraz statystyki misyjne Kościoła w
świecie uzupełniają tegoroczne materiały. Cennym dodatkiem do animacji
misyjnej, a także przypomnieniem pięknej postaci misjonarza kard. Adama
Kozłowieckiego – metropolity Lusaki w Zambii oraz długoletniego dyrektora
krajowego Papieskich Dzieł Misyjnych w tym kraju – jest płyta DVD zatytułowana
„Książę Kościoła”.
Światowy Dzień Misyjny obchodzony
jest od 1926 r., kiedy papież Pius XI na prośbę Papieskiego Dzieła
Rozkrzewiania Wiary ogłosił „Dzień Modlitwy i upowszechnienia idei misyjnej”.
Jest to dzień solidarności misyjnej w całym Kościele powszechnym. Angażuje
wszystkich katolików do współpracy misyjnej przez modlitwę i składanie ofiar na
rzecz Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary.
Według danych Komisji Episkopatu
Polski ds. Misji z maja br., na świecie pracuje 2106 polskich misjonarzy,
w tym 1128 księży i braci oraz 626 sióstr zakonnych. Na misjach pracuje aktualnie
311 księży diecezjalnych, najmniej liczną grupę stanowią misjonarze świeccy -
41 osób. Blisko połowa polskich misjonarzy (923) pracuje w Afryce. Na misjach
przebywa 13 polskich biskupów - posługują m.in. w Brazylii, Boliwii, Kamerunie,
Kazachstanie, na Madagaskarze i Papui Nowej Gwinei.
ORĘDZIE NA ŚWIATOWY DZIEŃ MISYJNY
2020 r.
„Oto ja, poślij mnie!” (Iz 6,8)
Drodzy bracia i siostry,
Pragnę wyrazić wdzięczność Bogu
za zaangażowanie, z jakim przeżywany był w całym Kościele, w październiku
ubiegłego roku, Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny. Jestem przekonany, że przyczynił
się on do pobudzenia nawrócenia misyjnego w wielu wspólnotach, na drodze
wskazanej przez temat: „Ochrzczeni i posłani: Kościół Chrystusa w misji na
świecie”.
W tym roku, naznaczonym
cierpieniami i wyzwaniami spowodowanymi przez pandemię Covid 19, to misyjne
pielgrzymowanie całego Kościoła trwa nadal w świetle słowa, które znajdujemy w
opisie powołania proroka Izajasza: „Oto ja, poślij mnie!” (Iz 6, 8). Jest to
nieustannie nowa odpowiedź na pytanie Pana: „Kogo mam posłać?” (tamże). To
powołanie pochodzi z serca Boga, z Jego miłosierdzia, które rzuca wyzwanie
zarówno Kościołowi, jak i ludzkości w obecnym kryzysie światowym. „Podobnie,
jak uczniów z Ewangelii, ogarnęła nas niespodziewana i gwałtowna burza.
Uświadomiliśmy sobie, że jesteśmy w tej samej łodzi, wszyscy słabi i
zdezorientowani, ale jednocześnie ważni, wszyscy wezwani do wiosłowania razem,
wszyscy potrzebujący, by pocieszać się nawzajem. Na tej łodzi... jesteśmy
wszyscy. Tak jak ci uczniowie, którzy mówią jednym głosem i wołają w udręce:
„giniemy” (w. 38), tak i my zdaliśmy sobie sprawę, że nie możemy iść naprzód
każdy na własną rękę, ale jedynie razem” (Rozważanie na Placu św. Piotra, 27
marca 2020 r.). Jesteśmy naprawdę zaskoczeni, zdezorientowani i przestraszeni.
Cierpienie i śmierć sprawiają, że doświadczamy naszej ludzkiej kruchości; ale jednocześnie
wszyscy dostrzegamy silne pragnienie życia i wyzwolenia od zła. W tym
kontekście, powołanie do misji, zaproszenie do wyjścia ze swoich ograniczeń ze
wzglądu na miłość Boga i bliźniego jawi się jako szansa dzielenia się,
służby, wstawiennictwa. Misja, którą
Bóg powierza każdemu z nas, sprawia, że przechodzimy od bojaźliwego i
zamkniętego „ja” do „ja” odnalezionego i odnowionego przez dar z siebie.
W ofierze krzyżowej, w której
wypełnia się misja Jezusa (por. J 19, 28-30), Bóg objawia, że Jego miłość jest
dla każdego i dla wszystkich (por. J 19, 26-27). I prosi nas o naszą
osobistą gotowość do bycia posłanymi, ponieważ On jest Miłością w odwiecznej
dynamice misyjnej, zawsze wychodzącej poza siebie samego, aby dać życie. Z
miłości do człowieka, Bóg Ojciec posłał swego Syna Jezusa (por. J 3, 16). Jezus
jest misjonarzem Ojca: Jego Osoba i Jego dzieło jest całkowitym posłuszeństwem
woli Ojca (por. J 4, 34; 6, 38; 8, 12-30; Hbr 10, 5-10). Z kolei Jezus, dla nas
ukrzyżowany i zmartwychwstały, pociąga nas w swojej dynamice miłości swoim
Duchem, ożywiającym Kościół, który czyni nas uczniami Chrystusa i posyła nas na
misje do świata i do narodów.
„Misja, «Kościół wychodzący» nie
jest programem, zamiarem, który należy zrealizować wysiłkiem woli. To Chrystus
sprawia, że Kościół wychodzi ze swoich ograniczeń. W misji
głoszenia Ewangelii wyruszasz, ponieważ Duch cię pobudza i niesie” (Senza di
Lui non possiamo far nulla, LEV - San Paolo, 2019, 16-17). Bóg zawsze miłuje
jako pierwszy i z tą miłością nas spotyka i nas powołuje. Nasze osobiste
powołanie wynika z faktu, że jesteśmy synami i córkami Boga w Kościele, będącym
Jego rodziną, braćmi i siostrami w tej miłości, której świadectwo dał nam
Jezus. Wszyscy jednak mają ludzką godność opartą na Bożym powołaniu, aby byli
dziećmi Bożymi, i by stawali się w sakramencie chrztu i w wolności wiary tym,
czym są od zawsze w sercu Boga.
Już fakt, że otrzymaliśmy darmo
życie, stanowi domyślne zaproszenie do wejścia w dynamikę daru z siebie:
ziarno, które w ochrzczonych nabierze dojrzałej formy jako odpowiedź na miłość
w małżeństwie i dziewictwie dla królestwa Bożego. Życie
ludzkie rodzi się z miłości Boga, wzrasta w miłości i dąży ku miłości. Nikt nie
jest wykluczony z miłości Boga, a w świętej ofierze Jezusa Syna na krzyżu Bóg
zwyciężył grzech i śmierć (por. Rz 8, 31-39). Dla Boga zło - a nawet grzech -
staje się wyzwaniem, by kochać i to kochać coraz bardziej (por. Mt 5, 38-48; Łk
23, 33-34). Dlatego w tajemnicy paschalnej Boże miłosierdzie leczy pierwotną
ranę ludzkości i wylewa się na cały wszechświat. Kościół - powszechny sakrament
miłości Boga do świata - kontynuuje w dziejach misję Jezusa i posyła nas
wszędzie, aby przez nasze świadectwo wiary i głoszenie Ewangelii Bóg mógł
ponownie ukazać swoją miłość oraz dotknąć i przemienić serca, umysły, ciała,
społeczeństwa i kultury w każdym miejscu i czasie.
Misja jest wolną i świadomą
odpowiedzią na powołanie Boga. Ale to powołanie możemy dostrzec tylko wtedy,
gdy przeżywamy osobistą relację miłości z Jezusem żyjącym w swoim Kościele. Zadajmy
sobie pytanie: czy jesteśmy gotowi na przyjęcie obecności Ducha Świętego w
naszym życiu, do usłyszenia powołania na misję, czy to na drodze małżeństwa,
czy też na drodze dziewictwa konsekrowanego lub święceń kapłańskich, a w każdym
razie w zwykłym powszednim życiu? Czy jesteśmy gotowi, aby być posłanymi
wszędzie, żeby świadczyć o naszej wierze w Boga, Miłosiernego Ojca, aby głosić
Ewangelię zbawienia Jezusa Chrystusa, aby mieć udział w Bożym życiu Ducha
Świętego budując Kościół? Czy podobnie jak Maryja, Matka Jezusa, jesteśmy
gotowi bez zastrzeżeń służyć woli Bożej (por. Łk 1, 38)? Ta wewnętrzna
dyspozycyjność jest bardzo ważna, aby móc odpowiedzieć Bogu: „Oto ja, poślij
mnie!” (Iz 6, 8). I to nie w sposób abstrakcyjny, ale w dniu dzisiejszym
Kościoła i historii.
Zrozumienie tego, co Bóg nam mówi
w tych czasach pandemii, staje się wyzwaniem także dla misji Kościoła. Choroba,
cierpienie, strach i izolacja wzywają nas do zadawania sobie pytań. Ubóstwo
osób umierających samotnie, tych, którzy są pozostawieni sami sobie, tracących
pracę i płacę, tych, którzy nie mają domu i pożywienia, każe się nam
zastanowić. Zmuszeni do dystansu fizycznego i do pozostawania w domu, jesteśmy
zaproszeni do ponownego odkrycia, że potrzebujemy relacji społecznych, a także
wspólnotowej relacji z Bogiem. Sytuacja ta, nie powiększając naszej nieufności
i obojętności, powinna skłonić nas do zwrócenia większej uwagi na nasz sposób
odnoszenia się do innych. A modlitwa, w której Bóg dotyka i porusza nasze
serca, otwiera nas na potrzebę miłości, godności i wolności naszych braci, a
także na troskę o całe stworzenie. Niemożność gromadzenia się jako Kościół w
celu sprawowania Eucharystii sprawia, że mamy udział w sytuacji wielu wspólnot
chrześcijańskich, które nie mogą odprawiać Mszy św. w każdą niedzielę. W tym
kontekście jest do nas ponownie skierowane pytanie, które zadaje nam Bóg: „Kogo
mam posłać?”, i oczekuje On od nas wielkodusznej i stanowczej odpowiedzi: „Oto
ja, poślij mnie!” (Iz 6, 8). Bóg wciąż szuka, kogo mógłby posłać na świat i
do narodów, aby dawać świadectwo o Jego miłości, o Jego zbawieniu od grzechu i
śmierci, Jego wyzwoleniu od zła (por. Mt 9, 35-38; Łk 10, 1-12).
Obchody Światowego Dnia Misyjnego
oznaczają również potwierdzenie, że modlitwa, refleksja i pomoc materialna z
waszych ofiar są szansą na aktywne uczestnictwo w misji Jezusa w Jego Kościele.
Miłość wyrażona w zbiórkach podczas celebracji liturgicznych trzeciej niedzieli
października ma na celu wsparcie pracy misyjnej, prowadzonej w moim imieniu
przez Papieskie Dzieła Misyjne, aby wyjść naprzeciw duchowym i materialnym
potrzebom narodów i Kościołów na całym świecie, dla zbawienia wszystkich.
Niech Najświętsza Maryja Panna,
Gwiazda Ewangelizacji i Pocieszycielka strapionych, misyjna uczennica swego Syna
Jezusa, nadal wstawia się za nami i niech nas wspiera.
Rzym, u św. Jana na Lateranie, 31
maja 2020, uroczystość Zesłania Ducha Świętego.
Franciscus
Komentarze
Prześlij komentarz
Nieustanne potrzeby??? Nieustająca Pomoc!!!
Witamy u Mamy!!!