Przejdź do głównej zawartości

Mała Tereska i jej przepis na „windę do nieba”

 5 pięter do świętości: Mała Tereska i jej przepis na „windę do nieba”


Droga, którą zaprezentowała światu Teresa, nazywa się „małą drogą” lub „drogą dziecięctwa duchowego”. Przejedźmy windą przez jej kolejne piętra!

W dawnych czasach świętość postrzegana była jako zdobywanie stromego szczytu. Stąd słynne dzieło św. Jana od Krzyża – „Droga na Górę Karmel”. Teresa od Dzieciątka Jezus postawiła wszystko do góry nogami – wjechała windą do nieba. Z pominięciem żmudnego wleczenia się po schodach na górę…

 Skąd wzięła swoją inspirację? Żyła w II połowie XIX wieku. Charakterystyczną cechą tamtej epoki była rewolucja technologiczna. Obserwując jeden z nowych wynalazków, doznała inspiracji:

...teraz nie wymaga już wysiłku wchodzenie po stopniach schodów, u ludzi bogatych z powodzeniem zastępuje je winda. Ja także chciałabym znaleźć windę, aby wznieść się aż do Jezusa, gdyż jestem za mała, żeby wspinać się po stromych schodach doskonałości.

Co to oznacza w praktyce? Nie wzrastać, przeciwnie – stawać się coraz mniejszym. Dlatego droga, którą zaprezentowała światu Teresa, nazywa się „małą drogą” lub „drogą dziecięctwa duchowego”. Przejedźmy windą przez jej kolejne piętra!

Piętro I: Stać się jak dziecko

Teresa wycisnęła z Ewangelii sedno. Zrozumiała, że „największy w królestwie niebieskim” jest ten, kto się „uniży jak dziecko”. Jak to zrobić? Uznać swoją nędzę i bezradność w zdobywaniu kolejnych „stopni świętości”. Oczekiwać wszystkiego od Boga. Jak małe dziecko, które wszystkiego oczekuje od matki.

Piętro II: Ufać na ślepo

Czujesz, że opowieści o „świętych ekscesach” Franciszka czy heroizm Matki Teresy z Kalkuty są poza twoim zasięgiem? Tereska dobrze wiedziała, że nie ma szans w konkurowaniu z „dużymi” świętymi. Jej drogą do nieba było więc „ufne rzucenie się w ramiona Ojca”. Zamiast intensywnie pościć – zuchwale oczekiwała wszystkiego od Boga.

Piętro III: Przyjmować, co przychodzi

W praktyce najczęściej trzeba pozwolić się „ukrzyżować”. Nie jest to ukrzyżowanie cielesne, ale ukrzyżowanie swojej woli, ambicji, życiowych planów. To najtrudniejsze piętro dla gorliwych osób. Bóg może nie chcieć, abyś został księdzem, została zakonnicą; abyś poślubił tę kobietę czy poślubiła tego mężczyznę. Choć ty tego pragniesz… Dlaczego nas tak krzyżuje? Być może za życia nie poznamy odpowiedzi. Na tym polega „heroizm” małej drogi – ufać Mu w ciemno.

Piętro III: Chcieć być „mniej niż zero”

Nie chcieć być wielkim – mistykiem, świętym, kimś kto wskrzesza zmarłych, wypędza duchy, ewangelizuje etc. W tym pragnieniu kryje się bowiem ukryta pycha. Tereska nazywa się więc „ziarenkiem piasku”, „małym nic”. Proponuje, aby ten kto jest mały, stał się jeszcze mniejszy – wie, że nędza przyciąga Wszechmoc jak nic innego.

Piętro IV: Kochać „aż do bólu”

Kluczem nie jest: robić dużo, ale: wiele kochać. Gotowanie zupy i zbijanie półki może mieć charakter zbawczy. Podobnie większy sens może przynieść picie nieposłodzonej herbaty niż biczowanie do krwi. Wszystko zależy od pragnienia miłości. Jak się to dzieje? Ech, Bóg jest nieprzewidywalny!

Piętro V: Wysypiać się na modlitwie

To chyba najprzyjemniejsze z pięter. Ale tylko pozornie. Jeżeli potrafisz iść przed Najświętszy Sakrament i zasypiać z ufnością w objęciach Mistrza z Nazaretu, to znaczy, że chwytasz cza-czę. Jest to „zasypianie” bez wyrzutów sumienia, że się zmarnowało czas. To jest szczyt mistyki i przedsionek nieba.

Czy to wystarczy, aby ominąć czyściec i zdobyć Mount Everest świętości?

Ostatecznie nie mamy wyjścia – musimy spełnić polecenie papieża. I to nie jednego, ale kilku. Bo wszyscy oni, od samego początku XX wieku, zachwycali się „rewolucją” Teresy od Dzieciątka Jezus. Pius XI wypowiedział się w sposób jednoznaczny: „(…) świat cały wejść musi na tę małą drogę”. W ten sposób papież oddelegował Kościół „ze schodów do windy”. Nie mamy wyboru – musimy jechać windą do nieba. Już słyszę jak „koń do taktu zamiata ogonem”…

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Diferentes numerações e tradução dos Salmos

Diferentes numerações e tradução dos Salmos Muitas vezes, encontramos em nossas Bíblias e nos folhetos de Missa dois números diferentes em cima de um Salmo. Um número está entre parênteses. E, em geral, a diferença entre os dois números não passa de um. Por que acontece isso? Precisa ser dito, por primeiro, que os Salmos foram escritos, originalmente, na língua hebraica. Assim chegaram a fazer parte das Sagradas Escrituras do povo judeu. Posteriormente, por sua vez, também os cristãos acolheram essas tradições – e, com isso, os Salmos – como suas Sagradas Escrituras, lendo tais textos como primeira parte de sua Bíblia, ou seja, como Antigo Testamento. “Antigo” indica, neste caso, simplesmente aquilo que existiu por primeiro.   A numeração diferente dos Salmos,

A BÍBLIA MANDOU E PERMITE O USO DE IMAGENS DE SANTOS

A BÍBLIA MANDOU E PERMITE O USO DE IMAGENS DE SANTOS Sobre o uso de imagens no culto católico, leia sua Bíblia em: Êxodo 25, 18-22;31,1-6 (Deus manda fazer imagens de Anjos); Êxodo 31,1-6 (Deus abençoa o fazedor de imagens) Números 21, 7-9; (Deus manda fazer imagem de uma Serpente e quem olhasse para a imagem era curado) 1 Reis 6, 18. 23-35; I Reis 7, 18-51; (O Templo de Jerusalém era cheio de imagens e figuras de anjos, animais, flores e frutos) 1 Reis 8, 5-11; (Deus abençoa o templo de Jerusalém cheio de imagens e figuras) Números 7, 89; 10,33-35; (Os judeus veneravam a Arca que tinha imagens de Anjos e se ajoelhavam diante dela que tem imagens) Josué 3, 3-8; (procissão com a arca que tinha imagens) Juízes 18,31 (Josué se ajoelha diante da Arca com imagens para rezar) 1 Samuel 6, 3-11; (imagens são usadas)

Siedem boleści i siedem radości świętego Józefa

  Septenna ku czci siedmiu radości i siedmiu boleści Świętego Józefa [1] (Septennę odprawia się przez siedem dni lub siedem śród) [2]   1. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tego smutku, który ogarnął Twe serce dręczone niepewnością, gdy zamierzałeś opuścić Twoją Przeczystą Oblubienicę, Maryję, oraz odnawiam w Tym sercu radość, której doznałeś, gdy anioł Pański objawił Ci Tajemnicę Wcielenia. Przez Twą boleść i radość proszę Cię, bądź moim pocieszycielem z życiu i przy śmierci. Amen. Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu. 2. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tej przykrości, którą odczuło Twoje serce, gdy widziałeś, w jakim ubóstwie narodziło się Dzieciątko Jezus oraz odnawiam w Twym sercu radość, której doznałeś, słysząc śpiew aniołów i widząc pasterzy i Mędrców, oddających hołd Dzieciątku. Przez Twą boleść i radość wyjednaj mi tę łaskę, bym w pielgrzymce życia ziemskiego stał się godny życia wiecznego. Amen. 3. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tej b