Rola Maryi w edukacji: Nauczanie ideałów
George B. Barrett SM | 30 sierpnia 2019 r.
https://www.youtube.com/user/grzywacz1111
Psychologiczny proces ideogenezy,
który towarzyszy zdolności umysłu ludzkiego do wyodrębniania istoty rzeczy z
konkretnego przedmiotu i wyrażenia tej istoty w formie uniwersalnej koncepcji,
może służyć jako punkt wyjścia dla kwestii uchwycenia właściwego związku między
Najświętszą Maryją Panną a nauczaniem młodzieży o ideałach.[1]
Choć efektem ideogenezy jest
zawsze abstrakcyjna koncepcja, nie ma pojęć, którym nie towarzyszyłby jakiś
wizerunek. Na przykład pojęcie piękna będzie zawierać takie elementy jak:
prawda, dobroć, jedność i proporcja. W umyśle racjonalnego człowieka z tym
abstrakcyjnym pojęciem zawsze będzie złączony obraz pięknego przedmiotu —
pięknego dnia, pięknego krajobrazu lub pięknej kobiety. Obraz może być mniej
lub bardziej rozmyty i niewyraźny, ale jego forma zależeć będzie przede
wszystkim od najsilniejszych skojarzeń człowieka.
Świat ideałów jest złożonym
światem zasad, standardów, wartości i motywów, z których wszystkie są
zasadniczo pojęciami abstrakcyjnymi. Niemniej za każdym z nich stoi obraz
będący efektem własnego doświadczenia człowieka. Obraz ten wynika z jego
wcześniejszych przeżyć i jest determinowany w dużej mierze poprzez istniejący w
umyśle silny związek między zaproponowanym ideałem a osobami, które najlepiej
ten ideał reprezentują.
Ta dominująca rola skojarzeń przy
tworzeniu idealnego obrazu stanowi naturalny fundament dla strategicznego
miejsca, które Matka Boża powinna zająć w nauczaniu młodzieży o ideałach. Ów
aspekt wskazuje również podejście, dzięki któremu otrzymuje Ona to miejsce w
zadaniu zaszczepiania ideałów katolickim chłopcom i dziewczętom na wszystkich
poziomach nauczania. Zasadniczo Maryja powinna stać się na tyle istotną częścią
całego programu katolickiego wychowania, aby wyłaniała się z doświadczenia
ucznia jako postać idealna, obraz doskonałości w tle każdej jego moralnej
decyzji, każdego ważnego wyboru i każdego zastosowania zasad chrześcijańskich w
życiu codziennym, do którego młody człowiek zostaje wezwany.
Przewidując ewentualną przyszłą
krytykę lub zastrzeżenia, warto tutaj zaznaczyć, że tak ambitny program nie
może być zaproponowany bez rozeznania towarzyszących mu ograniczeń. Na samym
początku trzeba założyć ich istnienie, zarówno w odniesieniu do nauczyciela
oraz ucznia, jak i samej natury omawianych aktów psychicznych. Jednym z takich
założeń jest na przykład przyznanie, że systematyczne przedstawianie ideału
uczniowi czy nauczycielowi nie spowoduje automatycznie całkowitego
zaakceptowania przez nich tego ideału. Dopóki dana osoba działa w wolności, nie
umiemy przewidzieć jej reakcji nawet na najlepiej zaplanowany program
kształcenia. Dodatkowo istnieje wiele innych czynników, które wnikają w
środowisko dziecka i wywierają na niego różny wpływ, a ich względnego efektu
nie jesteśmy w stanie określić. Należy także uwzględnić ideały inne niż
religijne, które w naturalny sposób wpływają na dziecko wraz z jego rosnącym
doświadczeniem i poszerzającymi się zainteresowaniami.
W innym sensie program mający na
celu spowodowanie, że Maryja stanie się w umysłach uczniów obrazem
doskonałości, jest programem bez ograniczeń, ponieważ jego rzeczywiste
granice można określić tylko w kategoriach możliwości dziecka do przyjmowania
treści i uczenia się, a także możliwości nauczyciela do nauczania i wpływania
na dzieci. Jest to ideał, którego nauczyciel powinien nauczać, a który dziecko
powinno przyjmować — dobro zasadniczo osiągalne, ale wystarczająco wzniosłe, by
stanowiło nieustanne wyzwanie dla każdego.
Za ideał można uznawać ideę lub
osobę. Tutaj interesuje nas oczywiście ta ostatnia. Niemniej jednak
istotne elementy obu koncepcji są takie same. Każdy ideał jest rodzajem
doskonałości. Jest on rzeczą, którą wyobrażamy sobie jako pożądaną lub
posiadającą wartość. Aby uniknąć klasyfikacji ideału jako zwykłego złudzenia
lub chimery powinno się go określać zasadniczo w sferze rzeczy możliwych do
osiągnięcia, chociaż nie trzeba zakładać jego rzeczywistego uzyskania.
Ideał pojmowany jako idea jest
zazwyczaj skonkretyzowany w zbiorze zasad; jako osoba natomiast jest żywym
wzorem zastosowania tych zasad w działaniu. Chociaż wszystkie ideały wymagają
poznania intelektualnego i poruszenia woli, odznaczają się wysoce emocjonalną i
inspirującą treścią.
Każdy ideał służy osobie jako
kierująca nim siła lub standard działania. Jest to standard, który został
ustanowiony świadomie i celowo lub zaakceptowany dla opanowania własnego
zachowania i który posiada swego rodzaju pierwszeństwo przed innymi wartościami
uznawanymi przez daną osobę.
Obraz doskonałości, który
pragniemy rozwijać w skojarzeniach dziecka, musi spełniać wszystkie opisane
warunki prawdziwego ideału. Wiemy, że Najświętsza Maryja Panna wypełnia
każdy z nich w sposób doskonalszy niż jakikolwiek inny osobowy ideał w całej
historii ludzkości. Jako model doskonałości człowieka nie ma sobie równych
wśród stworzeń Bożych. A przecież ta nieskazitelność może być zrozumiała
nawet dla najmłodszego dziecka. W pełni pojmuje ono wymowę słowa matka, a gdy
dorasta, zaczyna rozumieć także znaczenie heroicznej ofiary, doskonałego
dziewictwa, integralności osobistej, pełni łask i wszystkich innych kategorii
używanych do opisania doskonałości Maryi. Gdy te idealne cechy są związane z
duchowymi potrzebami dorastającego chłopca lub dziewczynki, Maryja jako model
doskonałości staje się dla nich nie tylko wzorem, ale inspiracją, żyjącą regułą
postępowania i osobistą wartością w ich życiu, reprezentującą wszystko, co
najlepsze w ludzkim rozwoju. Życie Maryi, idealnie zgodne z wolą Boga i będące
doskonałą służbą Jego Wcielonemu Słowu, daje życie i dynamikę zasadom
wywodzącym się z Dziesięciu Przykazań, które na zajęciach religii często wydają
się zimne i bezosobowe. Wszystkie błogosławieństwa z Kazania na Górze, które
reprezentują doskonałość przykazań, zawarte są w tytułach Maryi: Najświętszej
Panny, Najświętszej Matki i Niepokalanej. Tymczasem jednak, pomimo doskonałości
tak wzniosłej i tak dalece szlachetniejszej niż doskonałość nawet największych
świętych, Maryja jako ideał nie jest niedostępna. Sama jest dzieckiem Adama i
swoją doskonałość osiągnęła jako człowiek. Świętość nie oddala Maryi od Jej
dzieci, ale faktycznie przybliża je do Niej w miłości i sympatii, ponieważ jest
Ona „jedyną chlubą”[1] wszystkich ludzkich osiągnięć. Matka Boża spełnia zatem
wymagania obrazu doskonałości, który można systematycznie i niezmiennie
przedstawiać katolickiemu dziecku, w miarę jak przechodzi ono przez szkołę
podstawową i liceum.
Przedstawianie tego obrazu
uczniom może przybrać dwie formy — jedną bezpośrednią, a drugą pośrednią.
Metodę pośrednią można by nazwać przedstawianiem ideału poprzez swego rodzaju
rozsiewanie go. W ramach tego sposobu szkoła powinna zapewnić wyraźnie maryjną
atmosferę i prawdziwie maryjne środowisko, które miałoby na dziecko wpływ
podobny temu, który wywiera na nie jego dom rodzinny. Jest to bardziej subtelna
forma oddziaływania niż właściwe nauczanie lub inne podejście bezpośrednie, ale
jest nie mniej skuteczna.
Kiedy Ulisses, bohater utworu
Alfreda Tennysona, mówił: „Jestem częścią wszystkiego, co spotkałem”, wyrażał
po prostu psychiczny fakt, że żaden człowiek nie może całkowicie uciec od
wpływu jakiegokolwiek środowiska, w którym żył i żyje. W mniejszym lub większym
stopniu oraz na korzyść bądź na niekorzyść odziaływanie na osobowość człowieka,
na jego osądy i poczucie wartości wynika w sposób konieczny, niczym z prawa
naturalnego, z wpływu jego środowiska.
Im silniejszy jest wpływ czynników środowiskowych, tym większy i
bardziej trwały efekt, jaki one wywierają.
Jeżeli szkoła zostanie osadzona
na fundamencie gruntownie opracowanego programu formacji maryjnej,
przygotowującego dziecko do całkowitego przyjęcia Maryi jako osobistego ideału
doskonałości, instytucja ta powinna stworzyć jak najbardziej sprzyjające środowisko
dla rozwoju tego obrazu. Pierwszeństwo dane Sodalicji Najświętszej Maryi
Panny lub Legionowi Maryi wśród innych organizacji szkolnych musi zrobić
wrażenie na młodzieńczych umysłach. Wpływ organizacji maryjnych będzie
szczególnie silny, jeżeli członkostwo w nich stanie się oznaką przynależności
do elity szkoły i jeżeli przepisy szkolne zapewnią godziny spotkań
niepokrywające się z zajęciami sportowymi i z innymi aktywnościami. Dział
maryjny w bibliotece, oferujący różnorodny wybór książek o ciekawej treści i
wysokiej estetyce, może stanowić rzeczywistą konkurencję dla lekkiej, świeckiej
literatury. Dodatkowo inne środki tworzące zwykle środowisko katolickich
instytucji, takie jak figurki lub obrazy Matki Bożej w salach lekcyjnych,
witryny z różańcami i innymi maryjnymi dewocjonaliami, powinny wspierać
tworzenie rzeczywistej, ale nienarzucającej się maryjnej atmosfery.
Niemałą rolę w procesie
pośredniego przedstawiania Maryi uczniom powinno odgrywać wniknięcie Jej ideału
do życia nauczyciela. Wpływ nauczyciela jest najistotniejszym czynnikiem
oddziałującym na szkolne doświadczenie dziecka. Nauczyciel przenika do jego
duszy przez wiele różnych drzwi: poprzez swoją postawę i ideały, poprzez
wyznawane wartości, poprzez słowa i gesty. Nawet najmniej istotne rzeczy, które
czyni lub mówi, nie uchodzą uwadze dziecka. Uczeń szybko się zorientuje, jakie
są najważniejsze wartości w życiu jego nauczyciela. Jeśli jest ono zdominowane
przez Maryję będącą dla wychowawcy obrazem doskonałości, fakt ten przejawi się w
jego upodobaniach i wartościach, a także w bardziej subtelny sposób. W jego
wypowiedziach pojawią się z pewnością zwięzłe odwołania do Matki Bożej, gdy
tylko okoliczności na nie pozwolą.
Nauczyciel musi jednak unikać
dwóch niebezpieczeństw. Pierwszym jest sztuczność, która przejawia się tym, że
nauczyciel próbuje wymusić skojarzenia,
czyniąc wzmianki o Maryi nieco na siłę.
Dzieci szybko wykrywają sztuczność takich wysiłków i zwykle reagują na nie
negatywnie. Drugim niebezpieczeństwem jest sentymentalizm. Emocje mają swoje
miejsce w życiu duchowym, ale nigdy nie powinny być uważane za jego źródło.
Szczególnie chłopcy będą czuć niechęć do wszystkiego, co ma choćby posmak
sentymentalizmu. Nauczyciel musi kierować się rozsądkiem i roztropnością w
okazywaniu publicznie tego, co powinno być zasadniczo osobistą pobożnością.
Metoda bezpośrednia
przedstawienia Maryi jako obrazu doskonałości umysłom dzieci polega na
przekazywaniu im instrukcji i wskazówek. Nikt nie staje się ideałem dla
drugiej osoby, jeżeli nie jest kochany. Nikt nie kocha tego, czego nie zna.
Święci, którzy odznaczali się szczególnym nabożeństwem do Matki Bożej,
jednogłośnie twierdzili, że poznać Maryję to Ją pokochać.
Logicznym i naturalnym kontekstem
do przekazania tej wiedzy są zajęcia z religii. Forma i treść nauczania będą
zależały od dojrzałości dziecka, ale na żadnym poziomie, nawet na najniższym,
nie powinny się one składać wyłącznie z pobożnych wskazówek lub ciekawych
opowieści. Nauczanie powinno zasadniczo i solidnie opierać się na doktrynie,
tłumaczyć rolę i umiejscowienie Maryi w Bożej ekonomii odkupienia. Jej podstawą
powinna być prawda o roli Niepokalanej jako Matki Odkupiciela i Matki
odkupionych. Całą uwagę należy poświęcić wyjątkowym prerogatywom Najświętszej
Maryi Panny, podkreślając szczególnie zajmowane przez Nią miejsce w całości
doktryny chrześcijańskiej.
Chrystus włączył Matką
Najświętszą we wszystkie tajemnice swego życia i dlatego właśnie dziecko
powinno umieć odnaleźć Ją w każdym aspekcie życia Zbawiciela. Takie
podejście będzie wymagać nie tylko odpowiedniego zapisu w programie nauczania
religii w zakresie formalnego wykładu z mariologii, ale także starań ze strony
nauczyciela, aby uczynić Maryję integralną częścią całego dogmatu katolickiego,
zwłaszcza w zakresie stosowania chrześcijańskich prawd i zasad w codziennym
życiu. W tym wszystkim nie wolno nam zapominać, że staramy się przedstawiać
Maryję jako ideał, jako obraz doskonałości, przenikający myślenie dziecka,
porządkujący system jego wartości, a także ustalający poziom jego moralnych i
duchowych aspiracji. Ideał ten musi być atrakcyjny i przyjemny. Powinien także
być przedstawiony w nawiązaniu do konkretnych problemów i trudności, z którymi
zmaga się na różnych etapach swego rozwoju dorastający chłopiec czy dziewczyna.
Z tego powodu grupowe i indywidualne programy wychowawcze, które istnieją
dzisiaj w niemal wszystkich szkołach, stanowią okazję do spersonalizowania i
wzmocnienia bardziej formalnego nauczania na zajęciach religii.
Na przykład jednym z celów
grupowych programów wychowawczych jest promowanie moralnego i duchowego rozwoju
dziecka. Rozwój ten wynika głównie z doskonalącej właściwości łaski Bożej. Czy
nauczyciel mógłby znaleźć lepszą okazję do przedstawienia uczniom Maryi w Jej
wyjątkowej roli Matki łaski Bożej i Szafarki wszystkich łask Bożych danych
ludziom? Także w tym kontekście wychowawca mógłby wyjaśnić znaczenie pojęcia
łaska stanu i jego związek z Maryją. Łaską stanu jest po prostu szczególna
nadprzyrodzona pomoc dana osobie, aby mogła wiernie i sumiennie wypełniać
obowiązki, które niesie ze sobą stan jej życia. Także tutaj Matka Boża nie tyko
daje łaskę konkretnej osobie, ale również służy jako wzór, pokazując, w jaki
sposób te obowiązki powinny być spełnione. Niepokalana patrzy z miłością i
aprobatą na dobrze wykonane zadania albo jest zawiedziona, obserwując
niepowodzenia swoich dzieci, gdy osiągają mniej, niż Ona ma prawo od nich
oczekiwać. Innymi słowy, ten, kto nie wypełnia obowiązków, nie spełnia wymagań
swojego ideału, czyli Maryi — obrazu doskonałości.
W ten sposób ideał, jeżeli jest
prawdziwie kochany, staje się silną motywacją w życiu młodych, pokazując im nie
tylko zasady działania, ale i powód do postępowania zgodnego z tymi zasadami.
Obraz doskonałości posiada podwójny aspekt wpisany w każdy prawdziwy ideał:
cel, do którego się dąży, jest równocześnie siłą kierującą i prowadzącą do
osiągnięcia tego celu.
Bardziej formalne nauczanie
mariologii na lekcjach religii, mające przede wszystkim podstawy doktrynalne,
może być uzupełnione i rozszerzone o wymiar osobisty na godzinach wychowawczych
prowadzonych w grupie. Takie tematy jak: Maryja i Ofiara Mszy,
Maryja i Najświętsza Eucharystia, Maryja i Sakrament Pokuty, Maryja i
posłuszeństwo oraz różne inne powiązania Maryi z dogmatami i prawdami wiary
mają bardzo praktyczne i osobiste zastosowanie w codziennym życiu
chrześcijanina. We wszystkich tych działaniach nauczyciel nigdy nie powinien
zapominać o tym, jaki jest główny cel zajęć — rozwijanie i wzmacnianie w
umysłach jego młodych podopiecznych skojarzenia pomiędzy Matką Bożą a wzniosłym
ideałem życia chrześcijańskiego, który Ona reprezentuje. Każde nawiązanie do
Maryi powinno przyczynić się w jakiś szczególny sposób do kreślenia coraz
wyraźniejszych i bardziej konkretnych rysów obrazu doskonałości oraz do jego
urzeczywistniania i nadawania mu treści w życiu młodych.
Jako że obraz może pozostać
jałowy, jeżeli nie jest kochany, fundament trwałego oddania się Maryi powinien
zostać zbudowany podczas grupowych godzin wychowawczych, a wzmocniony w czasie
osobistych rozmów z uczniami. Dlatego należy wyraźnie rozróżnić oddanie się
Maryi od tego, co można by nazwać nabożeństwem maryjnym. Praktyki codziennego
recytowania różańca lub noszenie Cudownego Medalika są przykładami nabożeństw
maryjnych, których nie należy mylić z prawdziwym poświęceniem się Najświętszej
Maryi Pannie. Są one po prostu przejawami tego poświęcenia. Prawdziwe oddanie
się Matce Bożej może przybrać wiele różnych form, wśród których święte
niewolnictwo autorstwa św. Ludwika Marii Grignion de Montfort jest jednym z
najbardziej popularnych. Jednakże nabożeństwem, które najlepiej służy rozwojowi
autentycznej miłości do Maryi oraz podziwu dla Niej, a także które obiektywnie
stanowi najwyższą formę oddania się Niepokalanej, jest naśladowanie synowskiego
oddania się Chrystusa Jego Najświętszej Matce. Każde dziecko w naturalny sposób
kocha swoją matkę, ale żaden syn nigdy nie kochał swojej matki tak, jak
Chrystus kochał swoją. Ta forma oddania się Maryi dostarcza treści uczuciom
ukrytym w każdym prawdziwym ideale. Bez nich żaden ideał nie jest skuteczny.
Oto plan przedstawienia Maryi
jako idealnej osoby, obrazu doskonałości, w umysłach i sercach młodzieży
katolickiej. Czy jest on w jakikolwiek sposób nierealny czy nawet naiwny?
Jeżeli psychologia, która uczyniła Hitlera bohaterem nazistowskiej młodzieży, a
Mussoliniego i Stalina idealnymi wcieleniami faszyzmu i komunizmu, była
nierealna, w takim planie nie ma żadnej wartości. Jednakże skuteczność
programów, które uformowały tak niewiarygodną lojalność i poświęcenie tym
niegodnym ideałom, jest bezsporna. Z kolei rozważany tutaj plan rzuca wyzwanie
temu, co najlepsze i najszlachetniejsze w młodzieży; jeżeli to wyzwanie
zostanie przyjęte przez osoby pragnące rozszerzenia ideału Maryi, powodzenie
omawianego programu jest zapewnione.
Źródło: Wychowawczyni dusz. O
roli Maryi w edukacji. Płock 2018.
Komentarze
Prześlij komentarz
Nieustanne potrzeby??? Nieustająca Pomoc!!!
Witamy u Mamy!!!