7 miejsc w Polsce, w których objawiła się Maryja
Gietrzwałd. Jedyne w Polsce objawienia maryjne uznane przez Kościół
Ks. Michał Lubowicki | 28/01/2017
W Polsce jest przynajmniej siedem
miejsc, w których ukazała się Maryja. Nie wszystkie objawienia są oficjalnie
potwierdzone przez Watykan, ale we wszystkich kult zyskał aprobatę biskupów.[1]
Znaczenie Matki Bożej w życiu duchowym Polaków jest tak oczywiste, że wręcz przysłowiowe. Od Bałtyku po Tatry niemal co krok spotykamy mniejsze lub większe sanktuaria maryjne, w których od wieków ludzie doznają szczególnych łask, modląc się przed cudownym obrazem lub figurą Najświętszej Panny. Warto jednak wiedzieć, że historia niektórych z tych miejsc zaczęła się nie od wizerunku, który zyskał popularność wśród wiernych, ale od ukazania się samej Maryi.
W Polsce jest takich miejsc
przynajmniej siedem. I choć nie wszystkie objawienia zostały oficjalnie
potwierdzone przez Stolicę Apostolską, to jednak rozwijający się tam kult za
każdym razem zyskiwał aprobatę miejscowego biskupa. Aprobata taka oznacza, że
jeśli nawet fakt objawienia się Matki Bożej nie jest w danym wypadku pewny, to
przynajmniej prawdopodobny, a towarzyszące mu wydarzenia wyraźnie wskazują na
Bożą interwencję w historię konkretnych ludzi.
1. Objawienia
w Janowie Lubelskim (koło Kraśnika)
Na początku listopada 1645 roku Wojciech Boski, bednarz ze wsi Ruda, szedł na jutrznię do kościoła w Białej. Po drodze ukazała mu się Maryja trzymająca w rękach dwie płonące świece. Towarzyszyli jej dwaj aniołowie. Prosiła, by na tym miejscu uwielbiano Boga przez Jej wstawiennictwo.
W tej sytuacji proboszcz
zawiadomił biskupa, biskup przysłał specjalną komisję, komisja zbadała sprawę i
uznała Boże działanie zalecając postawić w tym miejscu krzyż. Krzyż postawiono,
a mieszkańcy Janowa mogli podziwiać bijącą od niego nadzwyczajną jasność.
Niedługo potem państwo Zamoyscy ufundowali kościół i klasztor i przekazali je
dominikanom. W kościele umieścili obraz Matki Bożej, który do dziś można tam
podziwiać. Po kasacie zakonu w ramach represji po upadku powstania styczniowego
kościołem zajęli się księża diecezjalni i tak jest do dziś.
2. Objawienia
w Płonce Kościelnej (koło Białegostoku)
W Płonce najpierw był obraz.
Zwróciła nań uwagę sama Maryja, która dwukrotnie prosiła, by czczono ją w tym
wizerunku. Swoją prośbę przekazała córce biednej wdowy, osiemnastoletniej
Katarzynie, która była służącą u miejscowej szlachty. Ukazała jej się dwa razy
w roku 1673 trzymając w dłoniach krzyż i Pismo Święte. Również Katarzynie z
początku nie bardzo chciano wierzyć, ale już niebawem mieszkańcy Płonki
dostrzegli jasność otaczającą nocami obraz w ich parafialnym kościele.
Ponadto z ołtarza miała wydobywać
się piękna woń i słychać było bicie dzwonów, choć te na kościelnej wieży trwały
w bezruchu. Przy obrazie zaczęło dochodzić do uzdrowień. Wystarczyło pięć lat,
by ich prawdziwość została potwierdzona dekretem biskupim, który jednocześnie
zezwolił na publiczny kult tutejszego wizerunku Maryi Wniebowziętej. Podobnie
jak w Janowie Maryja nie składała tu żadnych szczególnych obietnic. Prosiła
tylko o modlitwę. Cuda zaczęły dziać się niejako przy okazji.
3. Objawienia
w Matemblewie (Gdańsk)
Dziś Matemblewo to obrzeża
Trójmiasta, a dokładniej gdańskiej dzielnicy Brętowo. W drugiej połowie XVIII
wieku był to jednak środek lasu, przez który prowadziła do miasta droga z
odległej o dziesięć kilometrów wioski o nazwie Matarnia. Pewnej zimowej nocy,
podczas zamieci stolarz z Matarni wyruszył pieszo do Gdańska, by sprowadzić
lekarza do swojej oczekującej rozwiązania żony, której stan zdrowie nagle
bardzo się pogorszył. Mróz i zamieć nie pozwoliły mu dotrzeć do celu. W pewnym
momencie wycieńczony wędrówką w okropnych warunkach upadł na ziemię i
zamarzając ostatkiem sił modlił się o ocalenie dla żony i siebie.
Wtedy miała ukazać mu się
brzemienna Pani niezwykłej urody, która powiedziała, że żona stolarza
szczęśliwie urodziła już dziecko, a jemu samemu poleciła wracać do domu. Dotarł
tam ostatkiem sił, przekonując się, że brzemienna Pani miała rację. Cystersi z
pobliskiej Oliwy okazali się ludźmi nieco większej wiary niż proboszczowie z
Janowa i Płonki i niedługo po tym, jak poznali historię stolarza ustawili w
matemblewskim lesie figurę Matki Bożej. Do dziś mieszkanki Trójmiasta i okolic
skutecznie upraszają tam dar poczęcia i szczęśliwego rozwiązania.
4. Objawienia
w Licheniu
Najpierw Maryja ukazała się w 1813 roku rannemu w bitwie pod Lipskiem żołnierzowi Tomaszowi Kłosowskiemu. Obiecała mu wówczas ocalenie życia i powrót w rodzinne strony oraz poleciła odnaleźć swój wizerunek, jaki ujrzał podczas widzenia. Tomasz ocalał, powrócił i prośbę Matki Bożej wykonał umieszczając obraz w kapliczce na drzewie. Przy tym właśnie drzewie niecałe czterdzieści lat później Maryja ukazała się biednemu pasterzowi Mikołajowi Sikatce. Prosiła o przeniesienie wizerunku w godniejsze miejsce i wzywała do modlitwy i nawrócenia.
Mikołajowi oczywiście nie
uwierzono, póki nie nadeszła zapowiedziana przez Maryję epidemia cholery.
Dopiero wówczas okoliczni mieszkańcy przekonali się, że – zgodnie ze słowami
Maryi przekazanymi przez Sikatkę – modlitwa przy jej cudownym wizerunku
przynosi uzdrowienie i ratunek. Z powodu licznych uzdrowień biskup kaliski
zdecydował o przeniesieniu obrazu do kościoła świętej Doroty w Licheniu. Dziś
stoi tu największy kościół w Polsce, a sanktuarium odwiedzają rzesze
pielgrzymów.
5. Objawienia
na Wiktorówkach (Zakopane)
W Tatrach Maryja objawiła się
Marysi Murzańskiej w 1860 roku. Kilkunastoletnia pasterka, która wypasała swoje
stado na Rusinowej Polanie w poszukiwaniu zagubionych owiec zeszła do lasu
należącego do Wiktorówek. Tam spotkała Piękną Panią, która obiecała jej
odnalezienie owiec i prosiła o przekazanie dorosłym zachęty do nawrócenia i
pokuty.
Jeden z pasterzy, któremu Marysia
opowiedziała o spotkaniu z Panią przybił tu na świerku obrazek Matki Bożej.
Niedługo potem wybudowano w miejscu objawienia niewielką kapliczkę. Przez pół
wieku modlili się w niej jedynie drwale i pasterze. Z czasem zaczęli przybywać
do Królowej Tatr również pielgrzymi. W rozbudowanej z czasem kaplicy od 1958
roku dominikanie prowadzą duszpasterstwo turystyczne.
6. Objawienia
w Gietrzwałdzie Warmińskim
Już w XVI wieku w miejscowym
kościele czczono obraz Matki Bożej Królowej Niebios i Pani Aniołów. Jednak prawdziwego
znaczenia Gietrzwałd nabrał w 1877 roku, gdy Maryja objawiła się tutaj
trzynastoletniej Justynie Szafrańskiej i dwunastoletniej Basi Samulowskiej.
Najświętsza Maryja Panna Niepokalanie Poczęta – jak sama się przedstawiła –
ukazywała się w Gietrzwałdzie sto sześćdziesiąt razy w ciągu trzech miesięcy.
Polecała codzienną modlitwę różańcową i prosiła o wystawienie kapliczki z jej
figurą oraz murowanego krzyża. Przypominała jednocześnie, że najważniejsza jest
msza święta.
Istotn
e jest też to, że na terenie zaboru, gdzie miejscową ludność poddawano przymusowej germanizacji, Maryja rozmawiała z dziewczynkami po polsku. To prawdopodobnie zachęciło miejscowego proboszcza, by małe wizjonerki prosiły o zadawanie Maryi pytań o przyszłość ojczyzny i Kościoła. W odpowiedzi Matka Boża wskazywała na zależność między losami Polski a nawróceniem jej mieszkańców i wzywała do powierzania jej wszystkich spraw przez różaniec.Gietrzwałd. Jedyne w Polsce
objawienia maryjne uznane przez Kościół
7. Objawienia
na Siekierkach (Warszawa)
W maju 1943 roku na warszawskich
Siekierkach Maryja miała po raz pierwszy ukazać się siedmioletniej wówczas
Władzi. Objawienia trwały do roku 1945, również w czasie powstania
warszawskiego, a potem powtórzyły się jeszcze dwukrotnie w 1949 roku. Maryja
nie tylko wzywała tu do modlitwy, ale i sama jej uczyła. Podała małej
wizjonerce tekst koronki i litanii, a nawet uczyła ją śpiewać pieśń ku swojej
czci.
Komentarze
Prześlij komentarz
Nieustanne potrzeby??? Nieustająca Pomoc!!!
Witamy u Mamy!!!